Liam zrobił się podekscytowany. To była jego pierwsza randka od dawna. Nie pamiętał kiedy ostatnio z kimś wychodził. W dodatku z kimś, kto był nim zainteresowany. Nie wiedział, czy się zgrają, czy randka wyjdzie dobrze, ale już samo spotkanie dawało mu kopa. Nie mógł się zdecydować w co się ubrać, ale w końcu wybrał beżowe spodnie i granatową koszulę. Włosy uczesał tak jak zwykle i poprawił okulary na nosie. Jeździł ładnym, dużym, grafitowym samochodem. Kiedy dojechał pod wskazany adres napisał SMS do Edgara.
Czekam na dole. L.
[Lecznica Berrgensson] Pankotek był chory i leżał w łóżeczku
Re: [Lecznica Berrgensson] Pankotek był chory i leżał w łóżeczku
Edgar dłuższa chwilę zastanawiał się w co się ubrać, gadał przy tym oczywiście do Pancho który go o serwował że swojego stanowiska. W końcu postawił na klasykę błekitną koszulę pasująca do jego oczu i jasne spodnie. Było w końcu ciepło więc trzeba było temperaturę brać pod uwagę.
Odpisał na SMS zaraz będę i szybkim krokiem ruszył na do wyjscia. Niedługo potem zszedł na ulicę rozglądając się uważnie za Liamem. Ruszył do samochodu kiedy przyuwazył kierowcę.
- część! - przywitał się otwierając drzwi. Uśmiechnął się ciepło, na jego widok.
Odpisał na SMS zaraz będę i szybkim krokiem ruszył na do wyjscia. Niedługo potem zszedł na ulicę rozglądając się uważnie za Liamem. Ruszył do samochodu kiedy przyuwazył kierowcę.
- część! - przywitał się otwierając drzwi. Uśmiechnął się ciepło, na jego widok.