Strona 2 z 14
Re: [3.02.2023 Ministerstwo Obrony Narodowej Tropeolum] Jest nielegalna!
: sob lut 04, 2023 9:28 am
autor: Isabela
Isa przełknęła ślinę i przygryzła słodko dolną wargę. Zrobiło jej się wyjątkowo ciepło. On był jak soczysty zakazany owoc. Ale była pewna, że nie ma u niego szans. Gdyby tylko chciał jej dotknąć... Jeeezu... Ta myśl sprawiła, że zrobiło jej się słabo. A musiała go uważnie słuchać i zapamiętywać swoje obowiązki. Gdy skończył mówić pokiwała głową.
- Dobrze, wszystkim się zajmę - wstała powoli z fotela, w nerwowym geście obciągnęła sobie spódniczkę. Czarne pończochy, które miała dziś na sobie nie jednego przyprawiły by o zawrót głowy. Uśmiechnęła się delikatnie i spojrzała na niego szmaragdowymi oczami. Powiedział jej, że to wszystko, więc odwróciła się do niego tyłem i ruszyła do wyjścia. Jej ciasna spódniczka opinała mocno jej pośladki, krótki rozporek z tyłu rozchylił się delikatnie. Wychodząc zamknęła za sobą drzwi, nie wiedziała, że mają zostać otwarte. Od razu usiadła przy swoim biurku i zajęła się obowiązkami. Musiała pracować, nie mogła do cholery myśleć o mężczyźnie za drzwiami. Nie po to tu była. Odetchnęła głęboko i po prostu zabrała się do roboty. Pod koniec dnia miała wykonane wszystkie zadania, wydrukowane papiery leżały na jej biurku. Czuła się zmęczona, nawet nie pracą, a raczej stresem z nią związanym. Zebrała wszystkie dokumenty i wstała od biurka. Udała się pod gabinet szefa i zapukała delikatnie do drzwi.
Re: [3.02.2023 Ministerstwo Obrony Narodowej Tropeolum] Jest nielegalna!
: sob lut 04, 2023 10:05 am
autor: Ellestil
Kiedy wyszła polityk wstał dopiero po chwili. Uchylił okno w pomieszczeniu by powdychać świeżego chłodnego powietrza. Musiał ostudzić emocję, znów brały nad nim górę. Poczekał aż zacznie mu być naprawdę chłodno, aż na dłoniach odczuje zimno. Może i dobrze że zamknęła drzwi, skoro jej nie będzie widzieć, skupi się na pracy. Zamknął okno i cofnął się do biurka. Miał sporo pracy, sprawy na Ukrainie nie układały się najlepiej i zagrażały bezpieczeństwu Europejskiemu. Ale niepokój wśród obywateli Tropeolum, wywoływały też inne rzeczy. Polityk starał się być na bieżąco z wydarzeniami z miasta, dobro mieszkańców było dla niego ważne. Włączył sobie muzykę, pomagała mu się skoncentrować, żeby nie przeszkadzać kobiecie za drzwiami włączył ją sobie na słuchawkach, zresztą miał to wypracowane od lat. Tym razem jednak jego myśli były skupione głowie na kobiecie za drzwiami. Dlatego wszystko szło mu dwa razy wolniej, musiał czytać co napisał i poprawiać po wiele razy te same zdania. Co tylko go irytowało, dlaczego dostał właśnie tą? Tak się nie dało pracować. Ona jest nieosiągalna, nie sra się do własnego gniazda. Analoth Ogarnij się!
Z tego też powodu, nie poszedł na lunch bo zwyczajnie stracił by czas i nie był głodny. W końcu się skupił, co prawda pod koniec godzin jego urzędowania, ale jednak. Dlatego nie słyszał zza zasłony głośnej, energicznej muzyki, że asystentka puka do drzwi. Siedział przy biurku, obserwując litery na komputerze i pisząc szybko. Chciał mieć chodź tą jedną rzecz załatwioną. Jego twarz nie wyrażała żadnych emocji.
Re: [3.02.2023 Ministerstwo Obrony Narodowej Tropeolum] Jest nielegalna!
: sob lut 04, 2023 10:13 am
autor: Isabela
Stała tak pod drzwiami i czekała, aż jej pracodawca coś odpowie, ale nic się nie wydarzyło. Zapukała jeszcze raz, tym razem głośniej. Nic. Cholera, umarł tam czy co? Jeszcze kilka puknięć, nadal nic. Nacisnęła klamkę i zajrzała do środka. Mężczyzna siedział za biurkiem ze wzrokiem skupionym na ekranie laptopa. Odchrząknęła żeby zwrócić na siebie uwagę. Nie reagował. Uznała, że musi do niego odejść. Dzień się kończył, a ona chciała iść do domu. Ruszyła przez gabinet w stronę mężczyzny. W końcu stanęła tuż przy jego biurku.
- Przepraszam... panie ministrze? - odważyła się odezwać.
Re: [3.02.2023 Ministerstwo Obrony Narodowej Tropeolum] Jest nielegalna!
: sob lut 04, 2023 10:21 am
autor: Ellestil
Mężczyzna drgnął, unosząc brew. Sięgnął do komórki która leżała kawałek dalej i zatrzymał na niej odtwarzacz. Zdjął ledwo widoczne malutkie słuchawki które miał cały czas w uszach.
- Wybacz Is, słuchałem... dlatego możesz zostawiać otwarte drzwi żebym widział jeśli czegoś potrzebujesz - powiedział absolutnie szczerze, łagodnym, przyjaznym, wręcz ciepłym głosem. Było w nim dużo więcej emocji, jakby na idealnym szkle pojawiło się drobne zarysowanie. Patrzył w jej szmaragdowe oczy i zachwycał się nią. Jego emocję na chwilę wygrały, chłód i opanowanie z którego był znany, które wyszkolił, zniknęły. Ale dał się odsłonić tylko na chwilę. Skarcił się w myślach. Była zbyt młoda, a on zbyt stary żeby nabrał się na takie sztuczki.
- Ellestil - dodał nie odrywając od niej wzroku, albo raczej spoglądając znów lekko na jej płatek ucha. O nie, ten też wydawał się wyjątkowy. Miała ładny kolczyk. Musiał znaleźć na jej twarzy coś co nie będzie go rozpraszać.
- Co mogę dla Ciebie zrobić? - zapytał już niższym, znacznie ostudzonym z emocji głosem.
Re: [3.02.2023 Ministerstwo Obrony Narodowej Tropeolum] Jest nielegalna!
: sob lut 04, 2023 10:29 am
autor: Isabela
- Dobrze proszę pana, będę zostawiała otwarte drzwi - odparła skromnie. Skoro tego sobie życzył musiała się słuchać.
- Przyniosłam wszystkie dokumenty o które pan prosił - spojrzała delikatnie na teczki, które trzymała w rękach przyciśniętych do piersi.
- Mam raporty i oferty przetargów. Podzieliłam wszystko na kategorię. Przejrzałam oferty i ułożyłam je od najkorzystniejszych, do tych mniej interesujących. Wszystko jest opisane - wyjaśniła rzeczowo. Tak bardzo chciała iść już do domu. Była zmęczona tym dniem i obecnością mężczyzny. Przy nim nie potrafiła się skupić. Myślała o jego ciepłej ręce położonej na jej lędźwiach i niskim, chrapliwym głosie, który przyprawiał ją o dreszcze. Zrobiła jeszcze jeden krok w stronę biurka i pochylając się nieco do przodu by położyć dokumenty na blacie. Z jej dekoltu wypadł drobny, złoty łańcuszek, z zawieszką w kształcie serduszka.
Re: [3.02.2023 Ministerstwo Obrony Narodowej Tropeolum] Jest nielegalna!
: sob lut 04, 2023 10:40 am
autor: Ellestil
Odpuścił poprawianie jej po raz kolejny. Innym razem zacznie ją poprawiać. To był jej pierwszy dzień, a on też czuł się zmęczony jej obecnością. Wolał pracować już chyba sam, bez niej. Tyle lat poświęcił by dojść do tego miejsca, nie mogła go rozpraszać młoda niewinna dziewczyna.
- Dziękuję - odpowiedział. Jego wzrok skupił się na jej naszyjniku na chwilę i dekolcie. Niby nic nie było widać, ale... westchnął nie słyszalnie. Chyba dawno nie spędził miłej kolacji z kobietą, że aż tak działał na niego.
- To wszystko na dziś. Możesz iść do domu. Miłego popołudnia ci życzę - powiedział jej i szybko przeniósł wzrok na laptop.
- A Is, ładny naszyjnik - dodał z delikatnym uśmieszkiem na ustach, kiedy była prawie przy drzwiach. Przywiązywał sporo uwagi do detali i szczegółów. Lubił je, czasami stanowiły duszę wystroju czy też obrazu.
Re: [3.02.2023 Ministerstwo Obrony Narodowej Tropeolum] Jest nielegalna!
: sob lut 04, 2023 11:01 am
autor: Isabela
Odsyłał ją do domu? Ale miała jeszcze godzinę pracy... Zrobiła coś źle? Przeszkadzała mu? A może chciał być miły? Nie umiała tego ocenić. Z drugiej strony marzyła tylko o tym, żeby rozebrać się z tych ciuchów i wejść pod prysznic. Pokiwała głową i uśmiechnęła się delikatnie, jej szmaragdowe oczy znów wpatrywały się w niego intensywnie. Zaczęła zastanawiać się jakby to było wpleść mu palce we włosy. Otrząsnęła się nagle z tej myśli.
- D-ziękuję panie ministrze - odparła i odwróciła się, żeby wyjść, kiedy docierała do drzwi, jego głos sprawił, że odwróciła się gwałtownie. Usłyszawszy komplement spuściła wzrok i zaczesała włosy za ucho rumieniąc się, ale kąciki jej ust uniosły się nieco. Nie odpowiedziała, tylko odwróciła się i wyszła. Nie zamknęła jednak drzwi, tak jak ją prosił. Isa... Proszę, mówi mi Isa... poprawiła go w myślach. Dotarłszy do biurka usiadła na swoim krześle i chwyciła za torebkę z której wyciągnęła telefon. Wybrała numer. Po chwili w słuchawce odezwał się męski głos.
- Cześć tato, mówiłeś, że mam zadzwonić kiedy skończę.
- Ach, rozumiem. Nie no, jasne, nie ma problemu.
- Nieee tato, nie, bez sensu, wezmę sobie ubera.
- Tato, spokojnie, jestem duża, umiem wrócić do domu.
- Doobrze, kocham cię, widzimy się na kolacji!
Re: [3.02.2023 Ministerstwo Obrony Narodowej Tropeolum] Jest nielegalna!
: sob lut 04, 2023 11:43 am
autor: Ellestil
Ten rumieniec przypominał mu trochę barwę płatków czerwonej róży w lecie. Z pozoru delikatny gest, kiedy zaczesała włosy za ucho, miał dużo znaczeń. Ale on dostrzegł w nim blask tego jednego znaczenia. Miał nadzieję, że nie się nie myli.
Nawet o tym nie myśl - skarcił się i chciał już wrócić do swojej pracy. Ale... słyszał całą rozmowę. Tutaj nie był wstanie pracować. Może w domu miałoby to więcej sensu. Wstał od biurka i podszedł do niej.
- Może być taka sytuacja że je będę potrzebował się z Tobą skontaktować po za pracą w sytuacji kryzysowej lub ty ze mną Isa.
Wziął sobie małą karteczkę z jej biurka do notatek, wyciągnął z wewnętrznej kieszeni eleganckie pióro i lewą dłonią napisał numer. Nauczył się tak układać dłoń by nie zamazywać tego co pisze.
- Może ci się to przydać - podał jej kartkę. Był tam numer telefonu i podpis " E A" . Miał bardzo dokładnie prowadzone pismo, z drobnymi ozdobnikami, widać że musiał uczyć się kaligrafii.
Spierdalaj już stąd warknął w swoich myślach i odwrócił się chowając pióro do marynarki.
Przeszedł jednak dwa kroki i znów się odwrócił. Ich spojrzenia się spotkały i na chwilę go zamurowało.
- Właściwie, jeśli dasz mi jeszcze pół godziny, mogę odwiedź cię do domu. I tak będę pracował z domu, mam już plany więc... - zawsze znajdował idealne pary słów - z chęcią cię odwiozę, jeśli się zgodzisz.
Re: [3.02.2023 Ministerstwo Obrony Narodowej Tropeolum] Jest nielegalna!
: sob lut 04, 2023 11:58 am
autor: Isabela
Siedząc przy biurku musiała zadrzeć głowę żeby na niego spojrzeć, a co za tymi idzie wyciągnąć długą, gładką szyję. Jej wielkie, zielone oczy, patrzyły na niego spod wachlarza, czarnych rzęs. Właściwie miał rację, jako asystentka powinna mieć z nim kontakt. Mogła być poza jego kancelarią, w innej części ministerstwa, a on mógł jej potrzebować.
- Och, tak, ma pan rację, dziękuję - wyciągnęła dłoń i chwyciła karteczkę po czym schowała ją do swojej torebki.
- Nie, ja... - złapała powietrze jak ryba bez wody, kiedy zaproponował, że ją podwiezie. To jest zły pomysł Isa... Bardzo zły pomysł...
- Właściwie... Tata miał po mnie przyjechać. Ja nie mam samochodu. Ale jest zajęty. Więc... Było by mi bardzo miło.
Ty idiotko!
- Ale ja... Mieszkam z rodzicami za miastem, to daleko, nie chciałabym robić panu kłopotów.
Re: [3.02.2023 Ministerstwo Obrony Narodowej Tropeolum] Jest nielegalna!
: sob lut 04, 2023 12:04 pm
autor: Ellestil
-To żaden problem - powiedział uprzejmym dżentelmeńskim głosem - też mieszkam za miastem.
- Muszę dokończyć pismo, to nie zajmie mi długo, ale byłbym wdzięczny gdybym mógł cię poprosić o coś do picia - dodał czuł jak bardzo wyschnięte ma gardło. Nie prosił ją dotąd o nic do pica bo zupełnie o tym zapomniał.
Ruszył do swojego biura, jeśli miał ją odwiedź faktycznie niedługo musiał dokończyć pismo. Założył z powrotem słuchawki, żeby się skupić. Właściwie potrzebował kilku informacji dlatego ostatecznie wstał podchodząc do biblioteczki z boku i wyszukał z niej potrzebną książkę. Wyciągnął z marynarki okulary i założył je, po czym zaczął szukać odpowiedniego fragmentu.