Tropeolum

Kuuurwa. Była tak cholernie chętna. Pewnie dałby się wziąć tutaj na biurku. Gdyby tylko mógł zerżnąłby ją w tej chwili. Czuł, że spodnie już zrobiły się mu za ciasne. Kurwa... Dziewczyno, nawet nie wiesz co ja z tobą zrobię... Powinni teraz wyjść, ale nie mógł się powstrzymać. Wsunął rękę głębiej, o...

Przykładał jej ziemne kompresy do rąk. Gliniarz, który ją skuł grubo przesadził, przecież to był tylko młoda dziewczyna, nie nożownik do jasnej cholery. Bez przesady, trzeba znać granice. Może zjarała się trochę trawką, ale to wszystko. Kiedy usłyszał jej nazwisko dotarło do niego kim ona jest. To n...

- "Panie władzo?" - zaśmiał się spoglądając na nią zmrużonymi oczami. Była ładna i potwornie zestresowana. - Nie przesadzaj Ptaszku. Mów na ty. Odchylił się na krześle, żeby otworzyć dolną szufladę biurka. Wyciągnął z niej kilka kartek i położył na blacie. - Dobra, miejmy to z głowy - chwy...

Było grubo po północy. Noah nadal siedział przy biurku z papierami. Kurwa. Piątek, a on był zajebany po uszy. No przecież to człowieka mógł trafić szlag. Miał iść z kumplami na bilard, ale nic z tego, musiał to skończyć. Nienawidził pracy za biurkiem, lubił pracować w terenie, ale niestety zawód pol...