[18sty grudnia 2022] Maddie jest w ciąży.

Awatar użytkownika
Madison
 

Posty: 387
Rejestracja: pt paź 14, 2022 8:45 pm

Re: [18sty grudnia 2022] Maddie jest w ciąży.

Post autor: Madison »

- Może powinnam - przyznała.
- Może Hope jakoś mnie pocieszy. Wesprze. Powie jak powinnam się czuć. Może nowe rzeczy jakoś mnie uspokoją, przyzwyczaję się do myśli, że się zmienię. Sama nie wiem. Boję się cieszyć z tej ciąży. Chociaż wiem, że już teraz powinnam. Skoro już ustaliliśmy co dalej. Wiem, że będzie dobrze, ale tak dużo się wydarzyło. To takie dziwne, że będziemy rodzicami. Że będę mamą i że mam w sobie coś co rośnie, rozwija się i rusza. Wiesz z czego naprawdę się cieszę? Że będzie w połowie tobą. Kocham cię od tak dawna, a teraz będę miała kogoś, kto będzie częścią ciebie. Tak, naprawdę się z tego cieszę.
- Czasem jesteś wesoły. Już to widziałam. Byłeś na ślubie. Czasem żartujesz i śmiejesz się. Wiem, że Yoshie mówi, że jesteś ponurakiem i gburem, ale to nie prawda. Przy mnie nie jesteś. Umiesz mnie rozśmieszyć i jesteś wyluzowany. Śmiejesz się z moich żartów, cieszysz się, kiedy przychodzą moi rodzice i dziadkowie. Zaczepiasz mnie w łazience, łaskoczesz mnie. Może tego nie widzisz, ale tak, czasem jesteś bardzo wesoły.
- Max jest szalony, Milly też, są cudowni, ale nie znaczy, że lepsi. Milly zawsze się śmieje, zaczepia Maxa, ciągle jest jak iskierka, ja nie, ale to nie znaczy, że nie jestem szczęśliwa. Nie ma co się porównywać. Jesteśmy inni, ale to dobrze, bo do siebie pasujemy. Ty nie wytrzymałbyś z Milly, a ja nie zniosłabym Maxa. Ale też bywamy weseli, tylko może bardziej kiedy jesteśmy sami.
Uśmiechnęła się do niego, kiedy odpowiedział na komplement, przysunęła się i pocałowała go bardzo długo i czule.
- Jesteś mój jedyny Leo. Nie ma na świecie nikogo piękniejszego od ciebie. Wiem, że tak nie myślisz, więc będę ci to powtarzać do końca życia - jeszcze raz przechyliła się żeby go pocałować. Bardzo go kochała, nie chciała żeby ich związek się rozpadł. Była z nim szczęśliwa i pewnie wolałaby żeby zostali sami jeszcze przez kilka lat, ale starała się myśleć, że dziecko tylko bardziej ich zwiążę.
- Czyżby podskoczyło ci tętno Panie Żołnierzu? - uśmiechnęła się do niego zadziornie i pogładziła go po włosach. Była w nim zakochana, tak samo mocno jak kilka miesięcy temu. Rozstanie byłoby dla niej koszmarem. Nie mogłaby go stracić.
Awatar użytkownika
Leo
 

Posty: 342
Rejestracja: pt paź 14, 2022 9:04 pm

Re: [18sty grudnia 2022] Maddie jest w ciąży.

Post autor: Leo »

- Wiesz, wydaje mi się że Hope chcę się do ciebie zbliżyć, ale jest nieśmiała. Obydwoje... mamy problemy z relacjami społecznymi, chociaż ona zrobiła ogromny postęp. Ale na ślubie to już widziałem. Masz wielu pewnych siebie, energicznych znajomych którzy porostu byli... otaczali się, cieszyli się z nami. I to jest wspaniałe. Po prostu Hope jest... nie przebija się mocno w towarzystwie, jest znacznie mniej pewna. Tak przynajmniej myślę, bo rozmawialiśmy o tym. Ostatnio więcej rozmawiamy, więc myślę że być może obydwie będziecie zadowolone. Znaczy mam nadzieję.
- Może faktycznie znasz mnie lepiej niż ja siebie - przyznał jej rację. Cień delikatnego uśmiechu pojawił się na jego ustach.
- Nie , chociaż czasami chciałbym być inny niż jestem, żebyś mogła być ze mnie bardziej dumna - przyznał - z Milly? Nigdy nie ogarniam ją, jest jak... ogień. Raz jest miła, przyjazna a innym razem wybucha tak że mogłaby spalić ci dach. Nie umiem jej rozgryźć. Dobrze że Max się z tym musi użerać. Masz rację, pasujemy do siebie, najlepiej.
Leo nie odpowiedział oddał jej pocałunek równie czuły co ona. On też ją kochał, była jego domem, była wszystkim co miał i pragnął. Chodź dziecko nieco go przerażało, czuł że musi jakoś ten temat przyswoić i stać się kimś kogo Madi potrzebuje teraz.
- Przy Tobie zawsze - puścił jej oko uśmiechając się delikatnie.
- Chciałbym się przejść na spacer przed snem - powiedział po chwili zmieniając nieco temat rozmów.
Awatar użytkownika
Madison
 

Posty: 387
Rejestracja: pt paź 14, 2022 8:45 pm

Re: [18sty grudnia 2022] Maddie jest w ciąży.

Post autor: Madison »

- Wiem, Hope jest bardziej jak ty. Napiszę do niej. Jest spokojna i opanowana. Może mnie trochę uspokoi. Mam nadzieję, że zgodzi się ze mną wyjść.
- Nieee, Milly nie jest wybuchowa, ona jest zwyczajnie szalona. Ale jest moją najlepszą przyjaciółką. Nie tylko siostrą. Wiem, że zawsze mogę na nią liczyć, nawet jak jest bardzo źle. Ona po prostu reaguje bardzo emocjonalnie. Ja mniej. Ale umie być opanowana, wiem jak zachowuje się w pracy. Prywatnie jest inna, bardziej energiczna i ucieszona ze wszystkiego. Teraz jest po prostu bardzo szczęśliwa. Zawsze chciała mieć dom, męża, dziecko, psa. Zależało jej na takiej rodzinie. Myślę, że nie mogłaby być szczęśliwsza niż jest teraz. Max jest do niej podobny.
- Jestem z ciebie bardzo dumna, nie muszę bardziej. Naprawdę - Mad pogładziła go po włosach.
- Dobrze, idź, tylko wróć, okej? I przyjdź spać. Jesteś zmęczony.
Awatar użytkownika
Leo
 

Posty: 342
Rejestracja: pt paź 14, 2022 9:04 pm

Re: [18sty grudnia 2022] Maddie jest w ciąży.

Post autor: Leo »

- Na pewno się ucieszy, Hope nigdy nie miała siostry ani przyjaciółki - pogładził ją po ramieniu.
- Trzeba przyznać z Maxsem dobrali się idealnie, że też nie poznaliśmy ich wcześniej. Przecież Maxsa ty znałaś, ja znam, Wolf to od 10 lat go ma w jednej ekipie. Więc to aż dziwne że jakoś nie spiknęliśmy ich wcześniej. Ale tak, mają te same marzenia więc dopełniają się idealnie i wspierają. Ostatnio Max też bardzo wkręcił się w pomaganie Milly w schronisku.
- Nie osiągam niczego wyjątkowe, ale dziękuję - uśmiechnął się delikatnie. Ostatnio zapuszczał włosy, nie robił tego specjalnie ale tak wyszło. Im miał dłuższe tym jego czarne włosy układały się w łagodne nierówne fale.
- Jasne że wrócę - zapewnił - idę tylko na chwilę, przejść się po okolicy, przewietrzyć głowę i wrócę do ciebie. Do ciebie zawsze wracam. Jestem ale teraz nie zasnę, stąd może spacer pomoże. Jak nie, wezmę te leki. W sumie Max mógł zostawić Bolta, miałbym towarzysza po nocy - zażartował i pocałował ją jeszcze.
- Niedługo się zobaczymy - dodał powoli planując wstać.
Awatar użytkownika
Madison
 

Posty: 387
Rejestracja: pt paź 14, 2022 8:45 pm

Re: [18sty grudnia 2022] Maddie jest w ciąży.

Post autor: Madison »

Nie to, że nie chciała go puścić, ale wolałaby żeby został. Była jednak racjonalna i nie mogła go tu trzymać. Jeśli chciał się przejść i miało mu to pomóc to powinien. Nie będzie świrować i odstawiać dramy, to nie była Mad. Starała się podejść do tego spokojnie. Maddie wypuściła Leo z łóżka i została sama. Miała spać, ale zamiast tego napisała do Hope.

Hej... Wiem, że rozmawiałaś z Leo. I, że wiesz o ciąży. Jestem w 12tym tygodniu i potrzebuję nowych ubrań. Nie mieszczę się już w to co mam. Potrzebuję pomocy. Poszłabyś ze mną na zakupy?
Awatar użytkownika
Leo
 

Posty: 342
Rejestracja: pt paź 14, 2022 9:04 pm

Re: [18sty grudnia 2022] Maddie jest w ciąży.

Post autor: Leo »

Leo pocałował ją jeszcze raz, ubrał się na spokojnie tym razem i spokojnie wyszedł. Po prostu musiał się przejść nie miał konkretnego celu iść póki nie poczuje że już ma dość.

Hope w tym czasie akurat kładła się spać, wyczesała włosy układając je ładnie i perfumując. Uwielbiała kiedy jej włosy pachniały. Od dłuższego już czasu sypiała w ładnych sukienkach nocnych, ale na zimę zakładała urocze ciepłe piżamy. Mimo wszystko mocno marzła. Zwierzyła się Willowi z ogólnej sytuacji bo martwiła się o brata i o Madison. Ale nie mogła podjąć żadnej decyzji za brata, ba sama popełniła spory błąd, który szczęśliwie Will jej wybaczył. Kiedy przeszła do sypialni spojrzała na komórkę. Usiadła na łóżku, opierając się o bezgłowie i odpisała.

Hej, mam nadzieję że nie jesteś o to zła że wiem. Napisał bo musiał się pewnie komuś wygadać. Jasne! Z ogromną chęcią. Kiedy masz czas?
Awatar użytkownika
Madison
 

Posty: 387
Rejestracja: pt paź 14, 2022 8:45 pm

Re: [18sty grudnia 2022] Maddie jest w ciąży.

Post autor: Madison »

Nie, nie jestem zła. Rozumiem. Ja potrzebowałam Milly. Jutro o 12stej? Nie wiem czy ci pasuje i czy czasem nie pracujesz? Ja przez dłuższy czas nie wrócę do pracy. Nie chcę wracać w ciąży. Dzieci przychodzą przeziębione, z grypą i covidem, nie chcę się narażać.
Awatar użytkownika
Leo
 

Posty: 342
Rejestracja: pt paź 14, 2022 9:04 pm

Re: [18sty grudnia 2022] Maddie jest w ciąży.

Post autor: Leo »

Zrozumiałe właściwie. Wiesz co w takim razie przyjadę po ciebie koło 13. Mam mniej pracy więc, ale kilka rzeczy muszę dla Asbjorna załatwić. Albo Will mnie podrzuci zaraz go zapytam.

- Jak jutro pracujesz? - opuściła komórkę i spojrzała na narzeczonego czytającego książkę kawałek od niej.
- Podrzuciłbyś mnie do Leo i Madison koło 13 jutro czy będziesz zajęty. To wtedy wezmę swój samochód.
Awatar użytkownika
William
 

Posty: 62
Rejestracja: pt wrz 30, 2022 12:20 pm

Re: [18sty grudnia 2022] Maddie jest w ciąży.

Post autor: William »

Will siedział oparty o poduszki z telefonem w ręce. Zaczął nosić okulary do przeglądania sieci, żeby nie zepsuć sobie wzroku. Nie używał ich w pracy, ale kiedy przeglądał internet leżąc w łóżku prawie zawsze je nosił. Wcale mu one nie ujmowały, właściwie to wręcz przeciwnie, wyglądał seksownie i mądrze. Podniósł wzrok na Hope siedzącą niedaleko.
- Do Maddie i Leo? - zdziwił się.
- Oczywiście słońce - przechylił się chwycił ją w pasie i przyciągnął do siebie kładąc sobie jej głowę na udach.
- Zawsze i wszędzie. Ale dlaczego właściwie jedziesz do Leo? Chcesz im pomóc jakoś to ogarnąć? Nie powinnaś być mediatorem między nimi. Leo zrobił co zrobił i musi się ogarnąć. Nie robi się takich rzeczy absolutnie nikomu. Po prostu nie wiem, czy powinnaś wchodzić pomiędzy nich. Martwię się. Ale poprę twoją decyzję jaka by nie była.
Awatar użytkownika
Hope
 

Posty: 70
Rejestracja: czw wrz 29, 2022 8:30 pm

Re: [18sty grudnia 2022] Maddie jest w ciąży.

Post autor: Hope »

Zaśmiała się kiedy to zrobił ale oparł i spojrzała na niego na chwilę opuszczając komórkę.
- Być może się pogodzili - zastanowiła się Leo nie odzywał się od kilku godzin.
- Napisała do mnie Madison, chce iść na zakupy. Nie mieści się w nic, z chęcią z nią pójdę i dowiem się co się dzieje. Nie chcę się wtrącać, Leo spierniczył, ale nie znam szczegółów. W sensie w kłótni zawsze są dwie strony. Chciałabym im pomóc, są.. mój brat bardzo ją kocha i zmienia się dla niej co jest bardzo dobre.
Do pokoju wbiegł Gniewko który wcześniej zasnął z szopką na posłaniu. Otrzepał się i podbiegł do krawędzi łóżka od strony Willa.
- A co u Davida? - podpytała go. Ostatecznie sprawa terrorystów w New Tropeolum była głośną rzeczą i obiła się w mediach. David przeszedł operację, szczęśliwie nie poważną, ale sam ogromny strach pozostał. Z tym miał największy problem, sytuacja ta zmusiła go do zamieszkania u swojej dziewczyny. Bo zostanie gdzieś sam w pomieszczeniu powodowało że wpadał w panikę. Stąd też był w trakcie wdrążania systemu zabezpieczeń i poważnych zmian w samym szpitalu. Nie powiedział przyjacielowi szczegółów, po za tym że konsultował to ze znajomym będącym byłym wojskowym.
ODPOWIEDZ